Kilkanaście lat temu mój tata miał przeszczep włosów po którym pozostała blizna. W związku z tym, że włosy nadal się przerzedzają, a kolejnych zabiegów nie ma zamiaru już robić. Zastanawia się nad ogoleniem głowy. Oczywiście pozostaje problem blizny oraz przeszczepionych włosów które wyrastają nie naturalnie. Nie wiem jaki byłby tego efekt. Może ktoś ma podobny dylemat lub sposób na poradzenie sobie z blizną, a przynajmniej jej zatuszowanie. Czy pozostaje tylko dla niego ratunek w postaci peruki?