Hej
słyszałem od kolegi, że ciężarne kobiety pod żadnym pozorem nie powinny nawet dotykać moich leków na porost włosów. Czy to prawa? Żona zawsze przygotowuje mi
leki.
Stanowi to jakieś zagrożenie dla naszego dziecka? Dla mnie to jest nielogiczne, ale jeżeli ma to szkodzić dziecku, to zabronię żonie zbliżać się do tych tabletek..