Forum Łysienie.net - Opinie i komentarze na tematy związane z włosami

Poczytaj opinie i komentarze dotyczące problemów takich jak wypadanie włosów, łysienie czy rzadkie włosy.

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj




Poprzedni temat :: Następny temat

Tagi tematu: chemioterapia, wlosy

chemioterapia a włosy
Autor Wiadomość
Ola 

Dołączyła: 13 Lis 2013
Posty: 150
Skąd: Łódź
Wysłany: 2013-11-16, 17:50   chemioterapia a włosy

Dlaczego po "chemii" tracimy włosy?

Cytostatyki stosowane w celu zniszczenia szybko mnożących się komórek nowotworowych niestety niszczą także inne szybko proliferujące komórki naszego organizmu. Komórki macierzy włosa dzielą się bardzo szybko, więc stają się ofiarą uboczną terapii.

Włosy stają cię cieńsze, słabsze i obficie wypadają. Niestety, utrata włosów nie zawsze ogranicza się do głowy (którą można zasłonić peruką). Często wypadają też włosy z twarzy czy kończyn a także z miejsc intymnych i klatki piersiowej. Jednym s łowem - przy dużych dawkach cystostatyków, wypadnięciem zagrożone są włosy na całym ciele.

Oczywiście dla każdego z nas przywrócenie zdrowia jest ważniejsze od zachowania owłosienia, jednak chorzy podczas terapii i na kilka miesięcy po niej z tego powodu obciążeni są dodatkowym stresem, często zamykają się na świat i ludzi z powodu swojego nieperfekcyjnego wyglądu.

Polichemioterapia powoduje większą utratę włosów od monochemioterapii. Na szczęście w zdecydowanej większości przypadków, utrata włosów z powodu leczenia cytostatykami zostaje zahamowana na kilka tygodni do kilku miesięcy od zakończenia chemioterapii.
Z reguły nowe włosy są mocniejsze i ciemniejsze od utraconych. Często też mocniej się kręcą.

Do tej pory nie ma skutecznego środka hamującego proces wypadania włosów w trakcie terapii cytostatykami.

Dobrą radą dla osób spodziewających się chemioterapii jest, by ścięli włosy na krótko. Utrata włosów jest wtedy mniej zauważalna, są one też lżejsze, więc i mniej podatne na łamanie u nasady.
Warto także poprosić lekarza o przepisanie peruki. Dla wielu osób stała się ona rozwiązaniem wielu wewnętrznych problemów estetycznych spowodowanych utratą włosów.
 
 
rita 

Dołączyła: 02 Sty 2014
Posty: 2
Skąd: Suwałki
Wysłany: 2014-01-02, 12:10   

Straciłam włosy po tej silnej chemioterapii i niestety to spowodowało największy żal. Moja córka namówiła mnie na wizytę w perukarni, byłam bardzo słaba, jak z krzyża zdjęta, jednak ta wizyta odmieniła mnie na dobre. Wtedy kupiłyśmy perukę. Do tej pory jest ona dla mnie symbolem odzyskanej siły. Przecież kiedyś ścięcie włosów komuś symbolizowało jego pokonanie, ja natomiast dostałam nowe, piękne włosy.
Moje nowe włosy są ładne i nie potrzebna mi w tej chwili peruka. Od tamtych chwil minęły już 4 lata, nowotwór się cofnął, jednak nie wiadomo czy kiedyś nie wróci. Dlatego peruka czeka. Mam nadzieję jednak, że nigdy się już nie przyda...
_________________
Rita
 
 
Bożena 

Dołączyła: 22 Sie 2014
Posty: 1
Skąd: Elbląg
Wysłany: 2014-08-22, 21:04   

Właśnie przez to przechodzę :(
piszę ze szpitalnej sali, w której mieszkam od jakiegoś czasu.
Niestety musiałam mieć przeprowadzoną chemię a co za tym idzie - liczyłam się z jej skutkami ubocznymi. Przyszły one szybciej niż się spodziewałam.
Nie jestem jeszcze łysa, ale jestem bardzo słaba i każdego dnia na szczotce widzę więcej włosów. Nie chcę ich tracić, ale jeszcze bardziej nie chcę się poddać chorobie, więc muszę to znieść.
Ale raczej na perukę się nie zdecyduję, pozostanę przy chuście do włosów do momentu aż włos zaczną odrastać.
 
 
Carola 

Dołączyła: 17 Lis 2013
Posty: 32
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2014-10-05, 14:22   

Myślę, że w społeczeństwie coraz bardziej widać zmiany - nikt się już nie dziwi widząc osobę w chusteczce na głowie. Jest to spowodowane coraz częściej pojawiającymi się przypadkami chorób nowotworowych. Nie ma praktycznie rodziny, której problem nowotworu nie dotknął wśród bliższych czy dalszych krewnych.
Dlatego nie należy już się tak wstydzić swojej łysiny spowodowanej leczeniem, taka jest cena zdrowia i życia.
 
 
Sesita 


Dołączyła: 09 Cze 2017
Posty: 14
Skąd: Toruń
Wysłany: 2018-02-23, 12:42   

kiedy po chemii zaczynają wypadać włosy????
 
 
Pati 

Dołączyła: 08 Wrz 2017
Posty: 9
Skąd: Katowice
Wysłany: 2018-05-14, 14:15   

Zależy od człowieka i chemii, ale statystycznie gwałtowanie zaczynają wypadać 14 dni od pierwszego wlewu.
 
 
Mari 

Wiek: 33
Dołączyła: 24 Sie 2018
Posty: 9
Skąd: Poznań
Wysłany: 2018-08-24, 12:55   

Dziękuję za wyjaśnienie, zawsze się właśnie zastanawiałam, w jaki sposób właśnie po chemii wypadają włosy a czemu nie po ciężkich lekach np.
 
 
Grzegorz881 

Wiek: 36
Dołączył: 19 Maj 2022
Posty: 18
Skąd: Katowice
Wysłany: 2022-10-27, 10:43   

Chemiopterapia jest przecież mega inwazyjna. Ale to wręcz okropnie. Niszczy nie tylko chore komórki, ale i zdrowe.
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Statystyki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Support forum phpbb by phpBB3 Assistant